[ Pobierz całość w formacie PDF ]
nazistowskim będą przywrócone tak szybko, jak to tylko możliwe. 77
Tym razem jednak niewiele brakowało, by obietnica złożona przez kardynała nie została
spełniona. Latem 1938 roku Pius XI polecił przygotować projekt encykliki pod roboczym
tytułem Humani generis unitas (Jedność rodzaju ludzkiego), potępiającej hitlerowski rasizm.
Papieżem nie powodowała nagle odkryta miłość do perfidnych %7łydów , lecz raczej
doniesienia o konfiskatach majątków kościelnych i klasztornych w Niemczech prowadzonych
przez władze w odpowiedzi na zarzuty molestowania seksualnego dzieci, stawiane wielu
kapłanom i zakonnicom.
O przygotowanie projektu encykliki poproszono amerykańskiego jezuitę Johna LaFarge.78
Papież znał go jako autora głośnej pracy potępiającej segregację rasową w USA,
zatytułowanej Interracial Justice. Zakonnik zaprosił do współpracy dwóch jezuitów, Niemca
Gustava Gundlacha i Francuza Gustava Desbuquois. Praca nad nową encykliką prowadzona
była w tajemnicy. Papież zobowiązał LaFarge'a do dyskrecji w obawie przed reakcją reżimu
hitlerowskiego. Jezuici pracowali intensywnie i w ciągu trzech letnich miesięcy sporządzili
trzy wersje językowe tekstu (angielską, francuską i niemiecką) oraz wersję oficjalną -
łacińską.
Gdyby La Farge'a nie poproszono o przygotowanie roboczej wersji Humani generis unitas,
być może nigdy byśmy się nie dowiedzieli, że encyklika powstała i była gotowa do druku. Na
szczęście zakonnik okazał się namiętnym zbieraczem, gromadzącym wszystkie zapisane
kartki papieru, łącznie z notatkami z wykładów na Harvardzie. W jego archiwum zachowała
się m.in. francuska wersja projektu encykliki i tajemnicze notatki, w których Pius XI
nazywany jest Rybakiem 1 , a Pius XII - Rybakiem 2 .
Po śmierci LaFarge'a w 1963 roku Thomas Breslin, kleryk z jezuickiego seminarium,
przeglądając zapiski swojego nauczyciela, natrafił na projekt encykliki. Wiadomość o
odnalezieniu zaginionego dokumentu ukazała się w National Catholic Reporter w 1972 roku.
W odpowiedzi Watykan wydał oświadczenie, w którym ogłoszone przez amerykańskie
czasopismo rewelacje zostały uznane za oszustwo.79
Watykańskie dementi zostało przyjęte z nieufnością. Skrytykowali je między innymi dwaj
Belgowie: benedyktyn Georges Passelecq i historyk żydowski, Bernard Suchecky którzy w
oparciu o notatki La Farge'a przystąpili do poszukiwań zaginionej encykliki. Odnalezli ją
dopiero w 1997 roku - w osobistym archiwum kardynała Eugenio Tisseranta - za pontyfikatu
Piusa XI dziekana Zwiętego Kolegium Kardynalskiego. Po śmierci kardynała, 21 lutego 1972
roku, jego archiwum przeniesiono z Watykanu do Szwajcarii, gdzie ukryto je w skarbcu
jednego z banków. Uczyniono tak na wyrazne życzenie kardynała, który zwierzał się
przyjaciołom, iż w jego papierach znajdują się sensacje, które mogą wstrząsnąć posadami
Kościoła. Jedną z nich był z pewnością egzemplarz encykliki, która według oficjalnych zródeł
w Stolicy Apostolskiej nigdy nie powstała.80
Rewelacje na temat zaginionej encykliki wzbudziły sensację w kręgach kościelnych i
akademickich. Doprowadziły także do rewizji poglądów na temat stosunków między
Watykanem i Trzecią Rzeszą. Wielu uczonych, wśród nich Thomas Breslin, odkrywca
roboczej wersji encykliki, doszło do przekonania, że jej ogłoszenie mogłoby uratować setki
tysięcy, jeśli nie miliony istnień ludzkich.81 Badacze ci utrzymują, że głos potępienia ze
strony Ojca Zwiętego pozbawiłby narodowych socjalistów politycznego poparcia rzymskich
katolików, którzy stanowili jedną trzecią społeczeństwa niemieckiego. Zmniejszyłby także
grono sympatyków Hitlera w innych krajach, co mogłoby skłonić Hitlera do ponownego
przemyślenia planów politycznych i uratować miliony ludzi od śmierci w obozach
koncentracyjnych.
Encyklika głosiła potępienie walki o czystość rasową, wymierzonej przede wszystkim w
%7łydów i uznawała ich prześladowanie za rzecz pod każdym względem karygodną . Choć
język, jakim napisano wersję roboczą dokumentu, nie był wolny od antysemickich
przesądów, na przykład, że %7łydzi są ludzmi zaślepionymi przez marzenia o sukcesie i
korzyściach materialnych , to jednocześnie encyklika wzywała do zwrócenia uwagi na ich
tragiczny los: Niewinni ludzie są traktowani jak przestępcy, nawet jeśli skrupulatnie
przestrzegają praw obowiązujących w ich ojczyznie. Nawet ci, którzy w ostatniej wojnie
walczyli dzielnie za swój kraj, nazywani są zdrajcami, a dzieci tych, którzy oddali życie za
ojczyznę, są wyjęte spod prawa tylko z powodu swego pochodzenia .
Według kardynała Tisseranta Pius XI zamierzał ogłosić nową encyklikę 12 lutego 1939
roku. Oryginał rękopisu złożono na biurku papieża, gdzie oczekiwał na jego podpis, podczas
gdy kopie drukowano w watykańskiej drukarni, skąd miały być rozesłane do biskupów i
księży katolickich na całym świecie.82 W ramach przygotowań do tego ważnego wydarzenia,
a także z okazji 10 rocznicy podpisania traktatów laterańskich, na 11 lutego zwołano
posiedzenie włoskich hierarchów.
Zmiana stosunku papieża do Hitlera prawdopodobnie nie wynikała tylko z doniesień o
prześladowaniach Kościoła w Niemczech. Szykany nie były surowe, polegały w większości
na utrudnianiu działalności stowarzyszeń katolickich, które uważano za organizacje w istocie
polityczne, co czyniło je nielegalnymi na mocy postanowień konkordatu. Katolicka prasa
poddana była cenzurze, która zatrzymywała krytyczne artykuły o Trzeciej Rzeszy; jej
publicystów oskarżano 0 wzbudzanie niepokojów.
Pius XI postanowił ogłosić nową encyklikę, gdyż pragnął potępić siły zła - siły, które sam
pomógł wyzwolić. Według relacji Tisseranta na dwa dni przed śmiercią papież błagał
swojego lekarza, by utrzymał go przy życiu: Chcę przestrzec katolików na całym świecie, by
odmówili poparcia Hitlerowi i Mussoliniemu. Tylko w ten sposób mogę powstrzymać
wybuch wojny. Pomóż mi przeżyć jeszcze 48 godzin! 83
Kardynał Tisserant odnotował w swoim dzienniku, że kilku watykańskich dostojników,
wśród których znalazł się między innymi kardynał Pacelli, było głęboko zaniepokojonych
planami opublikowania encykliki i przypuszczalnym wpływem tego wydarzenia na stosunki
Watykanu z Trzecią Rzeszą. Najbardziej obawiali się tego, że w ramach retorsji Hitler zniesie
podatek kościelny, który przynosił Stolicy Apostolskiej roczny dochód w wysokości 100
milionów dolarów.
Jednak encyklika nigdy nie ujrzała światła dziennego. Pius XI zmarł 10 lutego, w
przeddzień planowanego spotkania z episkopatem Włoch. Nie ma wątpliwości: papież był
stary i ciężko chory na serce. Jednak jego śmierci towarzyszyły tajemnicze okoliczności,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]