[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Krucjaty wyrządziły wiele szkód także w samym łonie Kościoła. Fatalne postępowanie
przedstawicieli Kościoła rzymskiego wywołało konsternację i wzbi rżenie obserwującego
to bacznie Kościoła greckiego co w efekcie sprawiło, że ponowne zjednoczenie
chrześcijańskiego świata stało się praktycznie niemożliwe. Schizma wschodnia stała się
nieodwracalna. Jak do tego doszło?
Musimy się cofnąć aż do VII wieku, kiedy to niewierni po raz pierwszy od czasów
Chrystusa po-jawili się w Ziemi Zwiętej. W roku 614 wódz perski, Szarbaraz, wkroczył do
Palestyny, plądrując wsie i paląc chrześcijańskie kościoły. I 5 maja tegoż roku, przy
pomocy %7łydów zamieszkałych w obrębie murów obronnych Jerozolimy, Persowie wdarli
się do miasta. Trzeba oddać sprawiedliwość i powiedzieć, że doszło wówczas do wydarzeń
mrożących krew w żyłach. Wśród płonących kościołów i domostw wymordowano
wszystkich chrześcijan, część z nich zginęła z rąk żołdactwa perskiego, a jeszcze więcej
zabili sami %7łydzi. Jak podaje brytyjski historyk Steven Runciman, śmierć poniosło ponoć
sześćdziesiąt tysięcy ludzi, a trzydzieści pięć tysięcy sprzedano w niewolę. Mieszkańcy
zdołali wprawdzie ukryć najświętsze relikwie miasta. Krzyż Zwięty i narzędzia męki, ale
Persowie je odnalezli i wysłali w darze chrześcijańskiej królowej Persji, nestoriance
Mariam, dołączając do darów patriarchę jerozolimskiego.
Upadek Jerozolimy był dla chrześcijaństwa straszliwym wstrząsem. %7łydom nigdy nie
zapomniano ani nie wybaczono roliJakąwówczs odegrali. Zobaczymy pózniej, jak ten fakt
wykorzystano w Europie, kiedy to w trakcie przygotowań do pierwszej krucjaty,
urządzono im kilka pokazowych pogromów.
Persowie odnieśli sukces przez zaskoczenie i zdradę. Walka z nimi nabrała charakteru
wojny świętej. Pod koniec 622 roku Herakliusz, młody arystokrata pochodzenia
ormiańskiego, syn namiestnika prowincji afrykańskiej, podjął działania ofensywne
przeciwko najezdzcom. Zanim je rozpoczął, oddał się uroczyście wespół z całą armią w
służbę Bogu i wyruszył w pole w aureoli chrześcijańskiego rycerza, który ma stoczyć
walkę z mocami piekielnymi. Odniósł sukces. Pobił Persów pod Niniwą w grudniu 627
roku. W 629 roku odzyskał Krzyż Zwięty i we wspaniałej procesji wniósł go z powrotem
do Jerozolimy.
Pięć wieków pózniej, dzięki Wilhelmowi z Tyru, który swój ą historię wypraw
krzyżowych rozpoczął od opisu wojny z Persją, Herakliusz uzyskał miano pierwszego
krzyżowca.
W 637 roku Jerozolima, znów przy pomocy %7łydów, wpadła w ręce niewiernych i do 700
roku cała Afryka rzymska znalazła się pod panowaniem Arabów. Jedenaście lat pózniej
Arabowie zajęli także Hiszpanię. W 717 roku ich imperium rozciągało się od Pirenejów po
Indie środkowe, a wojownicy muzułmańscy nieustannie podejmowali próby skruszenia
murów Konstantynopola.
W X wieku Bizantyjczycy wszczęli działania ofensywne, dzięki którym jeszcze raz
cesarstwo wschodniochrześcijańskie uzyskało mocarstwową pozycję na Bliskim
Wschodzie. I wówczas to pojawia się ponownie hasło wojny świętej, organizowanej w
imię oswobodzenia chrześcijan wschodnich. A że prowadzono j ą odtąd permanentnie, tak
iż stała się elementem życia codziennego, lecz oczekiwanych efektów nie przynosiła -
Bizancjum coraz częściej zaczęło zabiegać o pomoc zarówno u cesarza niemieckiego, jak i
u papiestwa. Rzym widząc politycznąko-rzyść, jaką była szansa połączenia się -
oczywiście pod władzą papieża - Kościoła prawosławnego i katolickiego, ostatecznie
rozłączonych w 1054 roku, nie pozostał głuchy na te wezwania. Stolica Piętrowa dobrze
wiedziała, że otwierają się możliwości podniesienia autorytetu władzy papieskiej,
ściślejszego powiązania rycerstwa z ideologią Kościoła, perspektywy podporządkowania
papiestwu Kościoła Wschodniego, a nawet rozciągnięcia władzy nad całym światem
muzułmańskim, nawróconym oczywiście na chrze-ścijaństwo. I szansy tej nie chciano
przegapić.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]