Indeks IndeksCourths Mahler Jadwiga Tajemnicza miłość Marleny (Tajemnica siostry Marleny)Neighbor from Hell 7 Christmas From Hell R. L. MathewsonAgatha Christie Zagadka Błękitnego Expresu _Tajemnica Błękitnego Expressu_Christine Feehan Dark 05 Dark ChallengeDynastia z Bostonu 05 Miłość jak ogień McCauley BarbaraBaxter Mary Lynn Prezent dla Joni Gwiazdka miłościCraven Sara Wakacyjna miłość Wieża mroków495. Iding Laura Miłość to za małoCartland Barbara Miłość w hotelu Ritz131. Wilkins Gina Miłość czy zauroczenie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • limerykarnia.xlx.pl
  •  

    [ Pobierz całość w formacie PDF ]

    parokrotnie go spotykałem. Kiedy widziałem go po raz ostatni, miał chyba dwanaście
    lat. Miły chłopiec. Odziedziczył po ojcu rude włosy. Od tamtej pory go nie widziałem,
    więc cieszę się na to dzisiejsze spotkanie. Teraz musi mieć dwadzieścia trzy, a może
    dwadzieścia cztery lata. Czas tak szybko płynie.
     Czy jest żonaty?
     Nie. Jeszcze nie.
     Aha. Więc planuje małżeństwo?
     No cóż, Tom Addison wspomniał w swym liście o jakiejś kuzynce. Młodsza
    córka Toma, Maria, wyszła za miejscowego lekarza. Nigdy dobrze jej nie poznałem.
    To było okropne. Umarła przy porodzie. Jej córeczce dano na imię Inez. To rodzinne
    imię, które wybrała dla niej jej hiszpańska babka. Tak się złożyło, że odkąd dorosła,
    widziałem ją tylko jeden raz. Ma ciemne włosy, hiszpański typ urody i jest niezwykle
    podobna do swej babki. Ale chyba zanudzam pana swą opowieścią.
     Bynajmniej. Z przyjemnością jej słucham. Bardzo mnie interesuje.
     Ciekaw jestem, dlaczego  powiedział Satterthwaite, patrząc na Quina nieco
    podejrzliwie.  Dlaczego chce pan wiedzieć wszystko o tej rodzinie?
     %7łebym mógł ją sobie wyobrazić.
     Otóż dom, do którego jadę, nazywa się Doverton Kingsbourne. To piękna stara
    posiadłość. Nie na tyle okazała, by zapraszać tam turystów czy w wyznaczone dni
    udostępniać ją zwiedzającym. Po prostu skromna wiejska rezydencja, w sam raz dla
    Anglika, który służył swemu krajowi i wrócił, by na emeryturze cieszyć się
    spokojnym życiem. Tom zawsze lubił wieś. Uwielbiał łowić ryby i dobrze strzelał. W
    dzieciństwie przeżyliśmy razem wiele bardzo szczęśliwych dni w jego rodzinnym
    domu. Jako chłopiec spędziłem niejedne wakacje w Doverton Kingsbourne. I przez
    całe życie noszę ten obraz w pamięci. Nie było takiego miejsca jak Doverton
    Kingsbourne. %7ładen inny dom mu nie dorównywał. Ilekroć przejeżdżałem w pobliżu,
    zbaczałem z drogi, by zobaczyć w prześwicie między drzewami ten dom i biegnącą
    przed nim długą aleję, by rzucić przelotne spojrzenie na rzekę, w której łowiliśmy
    ryby. Przypominałem sobie wtedy wszystko, co robiliśmy razem z Tomem. On był
    człowiekiem czynu. Człowiekiem aktywnym. A ja& ja byłem po prostu starym
    kawalerem.
     Był pan kimś więcej  powiedział Quin.  Potrafił pan zyskać sobie
    przyjaciół, miał ich pan wielu i służył im pan pomocą.
     No cóż, chciałbym tak myśleć. Chyba jest pan zbyt uprzejmy.
     Bynajmniej. Poza tym jest pan świetnym kompanem. Umie pan opowiadać o
    rzeczach, które pan widział, o miejscach, które pan odwiedzał, o niezwykłych
    wydarzeniach, które przytrafiły się w pańskim życiu. Mógłby pan napisać o tym
    książkę.
     Gdybym to zrobił, uczyniłbym pana głównym jej bohaterem.
     Nie, nie  zaprotestował Quin.  Ja jestem tylko przechodniem. To wszystko.
    Ale proszę mówić dalej.
     No cóż, opowiadam panu po prostu dzieje pewnej rodziny. Jak już
    wspominałem, czasami nie widywałem żadnego z nich przez całe lata. Ale zawsze
    uważałem ich za swych dobrych przyjaciół. Spotykałem się z Tomem i Pilar aż do jej
    śmierci  niestety umarła dość młodo  z moją chrześniaczką, Lily, z Inez, córką
    skromnego lekarza, która mieszka wraz z nim w miasteczku&
     Ile ma lat?
     Dziewiętnaście albo dwadzieścia. Z przyjemnością się z nią na nowo
    zaprzyjaznię.
     Więc w sumie to szczęśliwa rodzina?
     Nie całkiem. Moja chrześniaczką Lily& ta, która wyjechała z mężem do
    Kenii& zginęła tam w wypadku samochodowym, pozostawiając niespełna roczne
    dziecko, małego Rolanda. Simon, jej mąż, zupełnie się załamał. Tworzyli wyjątkowo
    dobraną parę. Ale przydarzyło mu się chyba najlepsze, co mogło mu się przydarzyć&
    Ożenił się powtórnie z młodą wdową po swym dowódcy eskadry, która również
    została z małym dzieckiem. Między Timothym a Rolandem jest różnica zaledwie
    dwóch czy trzech miesięcy. Przypuszczam, że małżeństwo Simona było dość udane, [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ftb-team.pev.pl
  •