Indeks IndeksGabrielle_Evans_ _Gods_of_Chaos_02_ _Dance_with_the_DevilAnderson Gabriella Talizman szczęściaDiaana Palmer AniośÂ‚ekIngulstad_FrGerber Michael Barry Trotter. Tom 2 Barry Trotter I Niepotrzebna KontynuacjaDragons of Seattle 1 Protector of Dragons Amber KellMilburne Melanie Niewinny flirtHelena Blavatsky (EN) The Key To TheosophyKroniki ObernewtynJanet K. Woititz DorosśÂ‚e dzieci alkoholików
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • csw.htw.pl
  •  

    [ Pobierz całość w formacie PDF ]

    mamy do czynienia z obecnością lub wpływem złego ducha. Chociaż pewność można mieć
    dopiero po przeprowadzeniu samego egzorcyzmu, który posiada również efektywność trafnej
    diagnozy. Można ją postawić na podstawie reakcji, które mają miejsce podczas trwania
    egzorcyzmu, po skutkach przeprowadzonego egzorcyzmu oraz po ewolucji objawów w trakcie
    trwania całej serii modlitw egzorcystycznych. Biorąc pod uwagę fakt, że żądania stawiane
    65
    egzorcystom - jak to już zaznaczyłem - są dziś często przesadne i niestosowne, każdy
    egzorcysta ma swoją metodę selekcji przed wyznaczeniem terminu spotkania, a i tym bardziej
    przed przeprowadzeniem egzorcyzmu. Ze swej strony wymagam, aby osoba szukająca pomocy
    powróciła najpierw do codziennej modlitwy i korzystania z sakramentów świętych. Ponadto
    osoba ta powinna być do mnie skierowana przez kapłana lub przez grupę modlitewną, po
    uprzednim zastosowaniu modlitw o uwolnienie. Czasami mogą wystarczyć same objawy, o
    których zostałem wcześniej poinformowany, choć liczy się także z występowaniem skłonności
    do przesady u osób, które szukają ze mną kontaktu. Często wystarcza opinia doświadczonego
    kapłana. Sądzę, że wszyscy kapłani powinni mieć to minimum doświadczenia, aby mogli
    zbadać dany przypadek i ocenić, czy są faktyczne przesłanki pozwalające podejrzewać, iż
    mamy do czynienia z wpływem złego ducha. Znam kilku kapłanów, którzy towarzyszą osobom
    w ich problemach przez jakiś czas, udzielają im błogosławieństwa, a następnie potrafią dokonać
    rozpoznania podejrzanych objawów. Dlatego, gdy oni przysyłają do mnie ludzi, mam pewność,
    że dany przypadek zasługuje na rozpatrzenie.
    Szatan jest przebiegły, nie możemy więc być naiwni i musimy postępować bardzo rozważnie,
    zanim stwierdzimy, że odkryliśmy jego demoniczną obecność. Prawdziwe jest także
    spostrzeżenie, że zły duch uczyni wszystko, aby ukryć się i może on ujawniać się w przeróżny
    sposób. Wystarczy przypomnieć sobie zachowanie się opętanych z Ewangelii: opętany z Gerazy
    wpada w szał i charakteryzuje go herkulesowa siła, kiedy napada na ludzi; młodzieńcowi
    spotkanemu pod górą Tabor wydaje się, że ma padaczkę, ale nie jest on agresywny wobec
    innych, tylko niszczy sam siebie; natomiast zgarbiona kobieta lub głuchoniemy mogli wydawać
    się po prostu ludzmi chorymi i tak też określił ich Jezus, ale przyczyną ich choroby była
    obecność złego ducha. Miałem także do czynienia z przypadkami opętania, którym nie
    towarzyszyły żadne zewnętrzne objawy, także podczas wykonywania egzorcyzmu.
    Myślę, że w tym miejscu nie jest trudno dać odpowiedz na postawione pytanie: kiedy należy
    udać się do egzorcysty? Gdy nie znajdujemy ludzkich wyjaśnień wobec zła, które dotyka daną
    osobę; gdy droga nawrócenia i modlitwy oraz modlitwy o uwolnienie nie przyniosły
    oczekiwanej poprawy, ale ujawniły negatywne reakcje, które nie dają wyjaśnić się przyczynami
    naturalnymi; gdy mamy do czynienia z podejrzanymi objawami, o których mówiłem w
    rozdziale - dialogu z psychiatrami; gdy spotykamy się z dziwnymi i niewytłumaczalnymi
    zjawiskami - wtedy należy zwrócić się o pomoc do egzorcysty.
    Lecz zawsze, także podczas odprawiania egzorcyzmów i po uzdrowieniu lub uwolnieniu, dana
    osoba musi żyć pełnią życia chrześcijańskiego: powinna regularnie uczestniczyć we Mszy św .,
    praktykować codzienną modlitwę, przystępować do sakramentów, systematycznie dokształcać
    się w dziedzinie wiary i religii. My, egzorcyści, często doświadczamy, że gdy tego wszystkiego
    zabraknie, mamy do czynienia z uwolnieniami prowizorycznymi albo też następują bolesne
    nawroty chorób diabelskich.
    ZWICI I DIABAY
    W trakcie wywiadów telewizyjnych lub prasowych pytano mnie często, jakie szczególne dary
    powinien mieć egzorcysta i jakie stosuje środki, aby uwolnić opętanych. Być może
    rozczarowałem pytających, odpowiadając im, że egzorcysta nie posiada żadnych wyjątkowych
    zdolności ani nadzwyczajnych środków, a cała jego siła tkwi w imieniu Jezus. Jakże piękna jest
    66
    deklaracja, którą złożył Piotr przed Sanhedrynem, gdy został aresztowany, ponieważ dopuścił
    się wielkiego przestępstwa! - uzdrowił chorego człowieka. Jakiej mocy użył? Skąd płynęła jego
    tajemnicza władza? Piotr głośno oznajmia: "W imię Jezusa Chrystusa ten człowiek stanął przed
    wami zdrowy. Nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy
    być zbawieni" (por. Dz 4,10-12).
    " W moje imię będziecie wyrzucać złe duchy"
    My, egzorcyści, dostrzegamy również moc, jaka płynie z odwoływania się do tych aspektów
    Męki Chrystusa, na których zbawczy wymiar kładzie nacisk Biblia. Dlatego doświadczamy, jak
    skuteczne jest przyzywanie Krwi Jezusa wysłanej podczas Jego męki, powoływanie się na Jego
    rany, na Jego krzyż, śmierć i zmartwychwstanie, na Jego przebity bok. Przyzywamy przede
    wszystkim Ducha Zwiętego, ponieważ nic nie dzieje się bez Jego udziału. Wzywamy także
    Najświętszą Maryję Pannę, która miażdży głowę szatana i wyprasza dla nas wszelkie łaski. Jeśli
    jest jeszcze jakiś teolog, który nie wierzy w uniwersalne pośrednictwo Maryi, wypraszającej od
    Boga wszystkie łaski, to niech spróbuje przeprowadzić egzorcyzmy, a sam bezpośrednio
    doświadczy tej prawdy. Korzystamy także z pośrednictwa aniołów i archaniołów, a w
    szczególności z pomocy św. Michała Archanioła, który jest księciem wojska niebieskiego.
    Doświadczamy także pomocy świętych; często jest ona wręcz zaskakująca. Spotkałem się z
    przypadkami diabelskich opętań, które zostały pokonane dzięki wstawiennictwu jakiegoś
    świętego, którego nigdy nie przyzywałem i do którego nikt z obecnych nie odwoływał się w
    swoich modlitwach. W pewnej chwili, podczas odprawiania egzorcyzmu, święty dawał nam
    odczuć swoją obecność; i od tego momentu był wzywany, aby dopomóc w uwolnieniu
    opętanego.
    Chciałbym podkreślić jeszcze jeden aspekt wiążący się z pośrednictwem świętych. Może się
    mylę, ale chciałbym skłonić zainteresowanych teologów do przeprowadzenia historycznych
    studiów, którym jeszcze nikt nie poświęcił szczególnej uwagi. W pierwszym rozdziale
    zwróciłem uwagę na brak historycznego opracowania na temat stosowania egzorcyzmów w
    Kościele katolickim od czasów Chrystusa aż po współczesność.
    Chciałbym także, aby napisano inną historię na temat świętych i diabła, czyli na temat
    nieustannej walki, jaką toczyli święci przeciwko szatanowi. Można wyróżnić w niej dwa bardzo
    interesujące aspekty. Z jednej strony walka ta ukazuje cierpienia świętych, których przyczyną
    były złe duchy, prześladowania i męki, niekiedy nawet krwawe. Z drugiej strony mamy
    zwycięstwa, które odnosili święci nad złym duchem. Mnie samego, jako egzorcysty, uderza w
    częstotliwość i łatwość, z jaką święci uwalniali osoby opętane. Opisów takich wydarzeń,
    udowodnionych historycznie, zachowało się bardzo wiele, są charakterystyczne dla ich życia
    wielu świętych wszystkich czasów. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ftb-team.pev.pl
  •